Wiesz co? Nie. To nie koniec, dopóki ktoś nie powie "tak".

Ach, rozumię, więc mówisz, że to nie koniec

Jeśli o mnie chodzi, to jeszcze nie koniec dopóki ta nieco-grubawa-ale-wciąż-pracująca-nad-tym dama będzie śpiewać.

Jesteś jeszcze daleko od końca, kolego.

Nie dopóki wszyscy nie będą martwi.

Nie skończy się, dopóki nie podniesiesz słuchawki i powiesz, "Nie kocham cię już.", a on, "Ja też już cię nie kocham.". A ty, "Świetnie, wpadnę po ciebie za 20 minut.

Nie mogę Ci dokładnie powiedzieć, ale... to nie koniec.

I ty, dopilnuj, aby to nie skończyło się tutaj.

Jeśli gdzieś się przyczaił, to znaczy, że to jeszcze nie koniec.

Cokolwiek wybiorę, by odzyskać wasze zaufanie, jedno jest pewne... To nie jest koniec między nami.

A myślisz, że dysponujesz całym czas na świata, że się nie kończy...

I dopóki Intersekt nie jest mój, nigdy nie będzie końca. Nigdy! /

Wiedziałeś, że to nie koniec i zostawiłeś mnie!

"Aż do końca walka trwa". - Kocham tę piosenkę.

To jeszcze nie koniec i będziemy walczyć.

Nikt się stąd nie ruszy póki nie skończymy, i to ty powiedz gdy będziesz miał dość.

Wybaczyłem jej... bo to jeszcze nie koniec.

Człowiekiem, który wrócił i powiedział mi, że to jeszcze nie koniec.

My się nie skończymy, ale nie możemy tracić nadziei.

Odkręcę to, bo sędzia jeszcze tego nie klepnęła, czyli nic się nie stało.

Nie ma końca, dopóki ja tak nie powiem!

A nawet jeśli, to nie koniec, bo przecież nadal go szukają.